Antyhaczyk powstał z dość altruistycznych powódek. Otóż lata temu, będąc jeszcze bardzo młodym człowiekiem z niewielkimi oszczędnościami, kolokwialnie mówiąc zdarzyło mi się nieco przejechać na bankach i doradcach finansowych. Z resztą nie tylko mnie, również innym osobom z rodziny, czy znajomym. Nie wiązało się to z jakimiś wielkimi stratami, ale to gównie dzięki wynikającej z mojej natury dużej ostrożności. Niestety bardzo często zachwalane produkty finansowe okazywały się zgoła inne od zapowiedzi. W dzisiejszych czasach banki trudno nazwać wiarygodnymi, a wręcz przeciwnie - trzeba być bardzo wyczulonym w kontakcie z ich przedstawicielami. Oczywiście mam tu na myśli nie tylko banki, ale również doradców finansowych, wszelkich pośredników i inne firmy związane z rynkiem finansowym.
Zdobywając cenne doświadczenia z wiekiem można nauczyć się nawet mimochodem analizować umowy, noty prawne, wertować warunki, tabele opłat i prowizji oraz wyłapywać haczyki. Stąd też nazwa "Antyhaczyk".
Obecnie przed podpisaniem jakiejkolwiek umowy, czy to chodzi o lokatę, czy konto, czy cokolwiek innego, dokładnie sprawdzam warunki. Robiąc tego typu analizy na własne potrzeby kiedyś przyszło mi do głowy, że ktoś inny również mógłby na nich skorzystać i warto by się nimi podzielić. Dlatego właśnie powstał zamysł stworzenia tego bloga opartego na publikocji własnych analiz w Internecie. Skoro i tak wymagały poświęcenia czasu na przygotowanie ich dla siebie, to innym również mogłby się przecież przydać, a nuż komuś pomogę, ułatwię decyzję, czy nawet uchronię przed stratą, nerwami, czy problemami finansowymi.
Stąd też pojawiła się idea stworzenia Antyhaczyka. Zaznaczam jednak, że treści, które tu znajdziecie są prywatnymi opiniami i subiektywnymi analizami, a tym samym nie należy ich traktować jako rekomendacji. Należy też zaznaczyć, że oferty banków i pochodnych instytucji finansowych stale się zmieniają. Dlatego treści opublikowane tutaj powinniście potraktować jedynie jako ewentualną wskazówkę na co zwrócić uwagę, ale niestety przed podjęcie decyzji należy zawsze sprawdzić, jakie są aktualne warunki danej oferty.
W kwestii podstaw wiedzy ekonomicznej, na dzień dzisiejszy jestem absolwentem Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach. Poza tym mam za sobą 4 lata pracy jako wykładowca na wydziale ekonomii prywatnej uczelni. Także można powiedzieć, że jakieś podwaliny teoretyczne mam, przy czym staram się bazować jednak na własnych doświadczeniach i analizie praktycznej oraz mojej własnej subiektywnej opinii.
Napisane w fajnym języku polecam!
OdpowiedzUsuńdzięki za Pani pracę!
OdpowiedzUsuńDziękuję za istotne dla mnie informacje. Pozdrawiam :) Jolanta
OdpowiedzUsuń