Tanie wczasy. Gdzie jechać, dokąd się wybrać na niedrogie wakacje za granicą
Ze względu na fakt, że rusza sezon wakacyjny, dzisiaj odejdziemy trochę o tematyki stricte finansowej i zajmiemy się odrobinę wypoczynkiem, aczkolwiek również w aspekcie poniekąd finansowym.
Ceny wczasów w biurach podróży bywają bardzo różne. Zdarza się, że za wakacje w tym samym miejscu, w danym hotelu możemy zapłacić nawet dewa razy więcej niż w innym terminie. Znaczenie ma tu przede wszystkim termin wyjazdu i moment zakupu. Z kolei nie koniecznie jest to jakość hotelu, czy nawet miejsce, w które zamierzamy wybrać się na wakacje. Bywa, że za lepszej jakości hotel w danym regionie zapłacimy mniej niż za znacznie gorszy hotel kupowany w innym lub nawet tym samym momencie. Ceny wczasów zmieniają się na bieżąco, różnice sięgają kilkuset złotych na przestrzeni powiedzmy kilku dni.
Większość biur podróży korzysta ze zintegrowanego systemu o nazwie Merlin. Dlatego też samo biuro, czy sposób zakupu zwykle nie będzie mieć znaczenia odnośnie ceny, chyba że dany hotel znajduje się w ofercie kilku touroperatorów (typu Itaka, Tui, Neckermann, Exim, Triada, Orbis itp.). Z kolei jeżeli dany hotel znajduje się w ofercie jednego touroperatora, to bez względu na to czy wczasy kupujemy bezpośrednie u niego, czy w małym, lokalnym biurze podróży, czy chociażby przez Internet, to zwykle wszędzie zostanie nam zaproponowana ta sama cena. Wyjątkiem mogą być zakupy grupowe typu Grupon, ale tam są zamieszczane oferty specjalne. Także wybór formy zakupu wczasów może zależeć od indywidualnych preferencji.
First minute, czy Last minute?
O ile ostatnio coraz popularniejsze staje się kupowanie wczasów z dużym wyprzedzeniem. To mimo wszystko chyba nadal najniższe ceny można uzyskać przy tak zwanych "super lastach", czyli kupując na ostatnią chwilę. Zwykle można dostrzec następujących schemat: niską cenę można uzyskać na około tydzień przed wylotem, potem na 2-3 dni przed wylotem cena rośnie i na sam koniec na dzień przed wylotem spada do minimalnego już poziomu. Taki sposób kupowania wczasów jednak wielu ludziom nie odpowiada. Zawsze istnieje ryzyko, że ktoś nam te wczasy wykupi, nie dopasujemy urlopu itp. Rezerwacje dokonywane są na bieżąco cały czas i dany hotel będąc na daną chwilę dostępny, po chwili może już nie być. Żeby kupować w ten sposób wczasy trzeba mieć nieco inne nastawienie - wybierać oferty nie zważając na to, że chcemy akurat lecieć w dane miejsce do danego hotelu. Problemem przy kupowaniu super lastów zwykle nie są same miejsca w hotelach, ale najczęściej są to miejsca w samolocie, który leci do danego miasta i zabiera wszystkich ludzi lecących do danej okolicy lub nawet całego regionu lub kraju. Dlatego też w aspekcie wolnych miejsc zdecydowanie łatwiej jest, gdy leci się we dwójkę niż w więcej osób.
Dokąd wybrać się na tanie wakacje?
Jak wiadomo na cenę wakacji składa się nie tylko koszt samych wczasów, ale również wydatki, które poniesiemy na miejscu. Dla Polaków dość tanim wyjazdem na wakacje są często kraje arabskie i niektóre kraje bałkańskie, gdzie jest jeszcze w miarę tanio. Do jednych z najtańszych krajów w aspekcie kosztów wyjazdu należy Tunezja. Dość tanio wakacje możemy również spędzić w Turcji, czy Egipcie. W przypadku krajów bałkańskich na pewno można tu wskazać takie kraje jak Czarnogóra, gdzie ceny porównywalne są z cenami w polskich miejscowościach wypoczynkowych. Czarnogóra jest na razie jeszcze sporo tańsza od Chorwacji, która od pewnego czasu staje się coraz droższa, a pod względem atrakcyjności turystycznej Czarnogóra jest równie piękna i zdecydowanie mniej "oklepana". Bardzo tanim krajem jest również Albania, która jest po transformacji systemowej i ceny dla nas są tam bardzo niskie. Nie można też zapomnieć o Bułgarii, która nadal jest bardzo atrakcyjna cenowo dla Polaków. Do krajów tych można wybrać się również autokarem, bądź samochodem, przy czym podróż do Bułgarii autokarem to około 36 godzin spędzonych w autokarze w podróży w jedną stronę. Do Czarnogóry pojedziemy autokarem około 20-24 godzin. Jeśli kogoś kusi większa egzotyka, to do tanich dla nas krajów można zaliczyć np. takie kraje jak Tajlandia, przy czym tutaj już pojawiają się wysokie koszty samego przelotu. Na miejscu jest już potem bardzo tanio.
Jaka opcja wyżywienia? - All Inclusive, HB, BB
Wybór opcji żywieniowej to już bardzo indywidualne preferencje. Wiele też zależy od naszego sposobu spędzenia wczasów. Jeżeli lubimy siedzieć w hotelu i wygrzewać się na plaży to warto wybrać opcję All inclusive (warto przed wyborem hotelu sprawdzić dokładnie co ona obejmuje). Z kolei jeżeli lubimy dużo podróżować w czasie wczasów, jeździć na wycieczki i zwiedzać, to lepszym wyborem może okazać się dla nas opcja HB - (śniadanie i obiadokolacja), BB (samo śniadanie) lub nawet w ogóle bez wyżywienia. Jadąc do tanich, biednych krajów czasem kupując sobie jedzenie samemu, można wyjść taniej niż w przypadku opcji All Inclusive. Z kolei jadąc do krajów Unii Europejskiej typu Włochy, Francja, Portugalia, Hiszpania i innych krajów rozwiniętych, zdecydowanie warto wybierać opcję All inclusive, ponieważ ceny na miejscu są zwykle dla nas dosyć wysokie, a na 3 posiłki dziennie w hotelowej restauracji wydamy całkiem sporą sumkę.
Wycieczki fakultatywne
Mimo, że pod względem zarobków nadal daleko nam do rozwiniętych krajów europejskich, to jakoś dziwnym trafem ceny samych wakacji, a już szczególnie wycieczek fakultatywnych oferowanych przez nasze biura podróży są znacznie wyższe niż np. niemieckich, czy innych. Dlatego jeżeli komuś nie zależy na polskim przewodniku, jest w miarę zaradny i chociaż trochę potrafi się porozumieć w języku angielskim, to lepiej skorzystać z oferty miejscowych biur podróży lub nawet zagranicznych biur, które wysyłają turystów do tego samego hotelu. Zwykle program jest bardzo zbliżony, a cena czasem nawet o połowę niższa niż oferowana przez nasze biuro. Z kolei dla bardziej odważnych osób często najlepszą opcją może okazać się zwiedzanie na własną rękę, poruszając się komunikacją miejską lub wynajmując samochód.
Jak zwykle zapraszam do dyskusji i dzielenia się własnymi doświadczeniami i opiniami.
Tunezja - Susse / Port el Kantaoui
Czarnogóra - Budva / Kotor / Wyspa Świętego Stefana
Egipt - Hurgada / Kair / Sharm El Sheikh
Portugalia - Algarve / Przylądek Świętego Vincenta / Sagres
Nieco drożej, ale naprawdę warto. Z all inclusive Portugalia jest spokojnie na kieszeń przeciętnego Polaka
Teneryfa - Wyspy Kanaryjskie
Są to już nieco droższe wczasy, ale na wyspy kanaryjskie można jechać na przykład w październiku, czy praktycznie każdymi innym miesiącem w roku, który jest poza sezonem. Tam jest prawie zawsze ciepło i ładnie. Wyspy Kanaryjskie (m.in. Teneryfa, Fuerteventura, Gran Canaria, Lanzarote, El Hierro, La Palma i La Gomera) należą do Hiszpanii i są częścią Unii Europejskiej. Zatem jadąc na Teneryfę, Fuerteventurę, Gran Canarię, Lanzarote itp. nie potrzebujemy paszportu, wystarczy ważny dowód osobisty. Kanary są specjalną strefą ekonomiczną (tzw. Specjalna Strefa Kanaryjska), w której obowiązują niskie podatki, nie ma między innymi VAT'u, są liczne ulgi podatkowe. Dlatego też ceny są w miarę niskie w porównaniu np. do Hiszpanii. Ogólnie nie jest tam drogo, a niektóre produkty są znacznie tańsze niż w Polsce. Jednak mimo, że Kanary są częścią Unii Europejskiej, to wracając do Polski należy pamiętać, że istnieją tam standardowe ograniczenia odnośnie przywożenia do Unii Europejskiej konkretnych grup towarów. Są one restrykcyjnie przestrzegane i możemy się liczyć z wnikliwą kontrolą na lotnisku.
Albania - Thirana
Turcja - Kemer
Jak zawsze zachęcam do komentowania i wyrażania własnych opinii.
Jesteś tu: Antyhaczyk › Finanse › [Pieniądze] ✅ › Tanie wczasy. Gdzie jechać, dokąd się wybrać na niedrogie wakacje za granicą