Przede wszystkim należałoby zaznaczyć na wstępie, że leasing jest formą finansowania, którą można negocjować. Dlatego nie tylko warto, ale wręcz należy negocjować warunki leasingu.
Wysokość naszej raty zależy często między innymi także od ubezpieczenia. Biorąc ubezpieczenie z banku / firmy leasingowej dzięki zakupowi drugiego produktu doradca zwykle ma możliwość obniżenia raty leasingowej. W wielu firmach leasingowych jest również jakaś opłata manipulacyjna pobierana w przypadku, gdy klient zdecyduje się na ubezpieczenie zewnętrzne. - Czyli załatwi je sobie samemu u jakiegoś agenta poza ofertą banku.
Problem jednak polega na tym, że na wstępie oferta ubezpieczeniowa oferowana przez bank / firmę leasingową jest dosyć wysoka. Jednak w większości przypadków można obniżyć tą kwotę przedstawiając kontrofertę ubezpieczenia od jakiegoś agenta ubezpieczeniowego. Najlepiej przedstawić tą najniższą jaką uda nam się uzyskać. W tym przypadku kwota składki nie powinna wpływać na zakres ubezpieczenia, bowiem bank / firma leasingowa zaoferuje nam podobną ofertę (na tym samym poziomie, bądź nawet niższą). Agenci ubezpieczeniowi jednak niezbyt chętnie przygotowują takie oferty, bowiem wiedzą, że bank i tak ich przebije. Najlepiej jeśli mamy jakiegoś zaprzyjaźnionego agenta, czy brokera, który przygotuje nam taką ofertę na jak najniższym poziomie, nawet rezygnując z prowizji, bowiem będzie nam ona stanowiła podstawę do negocjacji z bankiem / firmą leasingową.
fot. Pixabay CC0 + własne modyfikacje
Leasing musi zaakceptować ubezpieczenie, ale nawet jakby coś im nie pasowało, to częstą praktyką jest, że obniżą swoje ubezpieczenie do zbliżonego poziomu ceny jaką uzyskamy na własną rękę. Dlatego tym bardziej warto pozyskać taką tanią ofertę.
Ogólnie we wszystkich powyższych warto sprawdzić. Niech nam przygotują ofertę - nic nas nie kosztuje i do niczego nie zobowiązuje, a będziemy mieć porównanie. Składki wyliczane online, to zawsze tylko wstępna propozycja. Konsultant może zejść z ceny, a im zwykle zależy na pozyskaniu klienta.
Kolejną kwestią jest fakt, że sama wyliczona składka roczna stanowi jedynie podstawę do wyliczenia nowej oferty przez firmę leasingową. W momencie zawierania umowy leasingowej, firma / bank prawdopodobnie zażąda od nas przedstawienia tej kontroferty ubezpieczeniowej podpisanej/potwierdzonej przez agenta (zwykle wystarczy przesłanie skanu drogą elektroniczną).
Właściwie bank / firmę leasingową nieszczególnie interesuje w jaki sposób kontroferta ubezpieczeniowa została wyliczona, czy i jakie zniżki uwzględnia i co dokładnie bierze pod uwagę. Liczy się przede wszystkim wysokość składki. Na tą z kolei w firmach ubezpieczeniowych wpływa wiele czynników - takich jak np. planowana ilość kilometrów, które samochód będzie przejeżdżał w ciągu roku, miejsce parkowania w nocy, wiek kierowcy, wysokość zniżek, jak długo posiadamy prawo jazdy itp. Dlatego warto postarać się, żeby agent przygotował nam ofertę z jak najniższą możliwą składką. Oczywiście nie zachęcam tu do podawania nieprawdziwych informacji.
Co to jest GAP Finansowy (Wartość pojazdu, a suma ubezpieczenia w przypadku szkody całkowitej)
Na kogo liczone są zniżki przy leasingu?
Zniżki mogą być za to bardzo istotne, gdy poszukujemy kontroferty u brokerów i agentów ubezpieczeniowych, bo Ci mogą wziąć pod uwagę nasze zniżki. Tak przynajmniej jest skonstruowana większość kalkulatorów ubezpieczeniowych, z których korzystają agenci ubezpieczeniowi.
Jeżeli nie posiadamy zniżek jako osoba prywatna, to niestety nie uzyskamy ich mimo, że będziemy płacić ubezpieczenie auta, które bierzemy w leasing powiedzmy jako osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą. Możemy za to je uzyskać w inny sposób. Mianowicie możemy "dorejestrowując" się do jakiegoś innego samochodu, który jest zarejestrowany na osobę, która owe zniżki posiada. Wtedy zaczną się również nam naliczać zniżki jako współwłaścicielowi pojazdu. Najlepiej to zrobić poprzez darowiznę, chociażby 1% samochodu. Właściciel nie musi być członkiem rodziny, bowiem obecnie kwota darowizny zwolnionej z podatku to około 4600zł (w ciągu pięciu lat) od danej "osoby trzeciej" (III grupa podatkowa). Jeżeli nie przekroczymy tej kwoty w ciągu pięciu lat (uwzględniając wszystkie darowizny od danej osoby w ciągu 5 lat i doliczając rok, w którym dokonano darowizny), to nie musimy płacić podatku, ani zgłaszać tego faktu w urzędzie skarbowym. W przypadku krewnych progi zwolnienia z podatku od darowizny są jeszcze wyższe. W przypadku najbliższej rodziny - dzieci, współmałżonek, rodzice, rodzeństwo itp. nawet jeśli przekroczymy próg, to i tak nie zapłacimy podatku od darowizny, ale musimy zgłosić do urzędu skarbowego fakt otrzymania darowizny przekraczającej próg. Jednak zakładając, że w okresie 5 lat nie było innych darowizn od wybranej osoby, w przypadku darowania 1% auta, to musiałby być chyba ultra luksusowy samochód, bo obecnie próg ten wynosi ponad 9600 zł w pierwszej grupie podatkowej, a 1% samochodu wartego 70000zł to 700zł.
Dodatkowo dla osób z województw:
- dolnośląskiego,
- kujawsko-pomorskiego,
- łódzkiego,
- małopolskiego,
- mazowieckiego,
- pomorskiego,
- wielkopolskiego.
Warto też poprosić o kontakt i ofertę w MyLease - firma działa tylko w wymienionych powyżej województwach. To jest broker, który porównuje oferty wielu banków, ale profil jego partnerów jest nieco inny, a poza tym każdy broker ma nieco inne możliwości negocjacji i inne umowy, własne zniżki itp. Oferty leasingu są bardzo indywidualne i mogą się bardzo różnić nawet w tej samej firmie leasingowej, czy banku. Więc warto u nich też sprawdzić dla porównania. Często mają naprawdę dobre oferty. Chwalą się też uproszczoną procedurą i dużymi możliwościami uzyskania niskiej raty.
Trzeba podać dane, a potem po kontakcie telefonicznym poprosić o przygotowanie oferty. To absolutnie nic nas nie kosztuje, a mamy już jakieś porównanie nie wychodząc nawet z domu i zawsze możemy wybrać tą najtańszą ofertę lub posłużyć się nią w dalszych negocjacjach. Dlatego najlepiej zostawić dane kontaktowe we wszystkich powyższych firmach, a potem wybrać tę najlepszą i przejść do negocjacji.
Antyhaczyk › Ubezpieczenia › [ Leasing ] ⭐ › Jakie ubezpieczenie przy leasingu na samochód? OC/AC na auto
I dziękuję, w końcu ktoś porządnie i dokładnie wytłumaczył tą kwestię. Już jakiś czas temu zajmowałam się tym tematem, ale szczerze powiedziawszy odpuściłam to na chwilę bo stwierdziłam, że to nie na moje nerwy. Czekam na kolejny wpis :).
OdpowiedzUsuńZwarta konkretna wypowiedź.
OdpowiedzUsuńjak wygląda odszkodowanie gdy szkoda zistniala jak kierującym był inny kierowca niż leasingobiorca . Np. członek rodziny
To chyba zależy od ubezpieczyciela. W zasadzie ubezpieczenie jest na samochód, a nie na kierowcę, ale ubezpieczyciel mógł wymagać podania informacji, kto będzie jeździł samochodem. Przy czym wg. mnie nie powinno być to podstawą do odmowy wypłacenia odszkodowania. Poza tym leasingobiorcą najczęściej jest firma. Samochód firmowy może być dla pracownika. Także odmowa wypłaty odszkodowania z powodu tego, że ktoś inny niż leasingobiorca prowadził samochód z logicznego punktu widzenia byłaby dziwna. Przy czym przy ubezpieczeniu często też się podaje informację, czy samochód będzie służył do celów zarobkowych.
UsuńDobrze, że ktoś w końcu konkretnie wytłumaczył różnice między OC i AC - sporo kierowców wciąż ma problem co wybrać, a raczej czy decydować się na jedno i drugie, zwłaszcza jeśli chodzi o leasing.
OdpowiedzUsuńNa szczęście coraz więcej porównywarek online daje możliwość zliczenia dni z leasingu + bierze to pod uwagę filtrując oferty (co raz więcej jest agentów, którzy biorą to pod uwagę). Kwestia czasu aż to się zmieni - Ci co się nie dostosowują zostają z tyłu.
OdpowiedzUsuńSzacunek i uznanie za zawartość merytoryczną. Szkoda, że nie ma opcji przelej 10 zł na konto autora :-)
OdpowiedzUsuńSzacunek! Bardzo mądrze napisane, dzięki że dzielisz się swoim doświadczeniem i trafnymi spostrzeżeniami! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny artykuł. Znalazłem tutaj wyczerpujące odpowiedzi na moje pytania. Leasing to nie jest aż taka prosta kwestia, fajnie że ktoś o tym pisze.
OdpowiedzUsuńDziś dzwoniłem do PZU ubezpieczanie OC+AC na MAZDĘ CX5 z 2018 roku poj. 2,2 litra jedyne 12.500 zł na rok i jeszcze mi pani poleciła żebym sobie wykupił ubezpieczenie tam gdzie biorę leasing, bo będzie taniej :) Ciekawe czy tak będzie faktyczne. Może ktoś wie?
OdpowiedzUsuńPewnie tak, bo zaśpiewała Ci absurdalną kwotę. Posprawdzaj jeszcze u innych ubezpieczycieli. Ja raz miałem tak, że dzwoniąc 2 razy dostałem u tego samego ubezpieczyciela dwie całkowicie różne oferty. Za drugim razem babka powiedziała, że brakowało jakichś danych i po uzupełnieniu wyliczenie było o wiele niższe.
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam, że nie powinno to być przyczyną odmowy przyznania odszkodowania. Osobną kwestią jest komu owe odszkodowanie zostanie wypłacone. Czytałam, że ubezpieczyciel pyta leasingodawcę komu wypłacić świadczenie.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o ubezpieczenia, to z doświadczenia wiem, że w tym przypadku nie ma co decydować się na najtańszą opcję. Lepiej trochę dopłacić i wybrać najkorzystniejszą dla nas opcje w razie jak się coś wydarzy.
OdpowiedzUsuńZ doświadczenia wiem, że w leasingu można brać jak najtańszą opcję ubezpieczenia i pokazać w firmie leasingowej, a oni obniżą potem swoją przy odnawianiu.
OdpowiedzUsuńTrochę rzucają kłody pod nogi, jak się chce zmienić na własnego ubezpieczyciela, ale mamy takie prawo, a rzeczywiście zwykle obniżają też swoją ofertę. Standardowo w drugim, trzecim roku płacenia leasingu przychodzi mocno zawyżona oferta odnowienia polisy ubezpieczeniowej i można ją obniżyć, ale warto wcześniej o tym pomyśleć i się upomnieć, a nie na ostatnią chwilę jak już będzie pozamiatane.
OdpowiedzUsuńPrzydatne informacje. Dobrze wiedzieć jakie są możliwości, żeby wybrać najlepszą i najkorzystniejszą opcję.
OdpowiedzUsuńWitam.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe informacje. Dziękuję!
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa także posiadam pojazd zakupiony na leasing i oczywiście mam pełen pakiet ubezpieczeń. Całkiem fajny wpis o ubezpieczeniach również czytałem i jestem zdania, że warto jest wiedzieć takie kwestie. Tym bardziej, że tematyka ubezpieczeń jest dość obszerna.
OdpowiedzUsuńZazwyczaj to firma udzielająca leasingu dyktuje warunki związane z zakupem ubezpieczenia. Więc zapewne trzeba się będzie liczyć z koniecznością zakupu pełnego pakietu ubezpieczeń komunikacyjnych.
OdpowiedzUsuńNo tak, przy leasingu zawsze potrzebny jest pełen pakiet AC+OC. O ile w pierwszym roku jeszcze cena zwykle jest ok, to w kolejnych latach, jak przyjedzie oferta odnowienia polisy, to można czasem z krzesła spać. W takiej sytuacji albo zgadzamy się zapłacić zawyżoną kwotę, albo bierzemy od innego ubezpieczyciela (bo mamy takie prawo). Mimo opłat często i tak się opłaca. Bądź też dzwonimy, przedstawiamy im tańszą ofertę od innego ubezpieczyciela i zazwyczaj nam obniżą.
OdpowiedzUsuń