mLeasing to leasing należący do mBanku. Szczerze mówiąc do tej pory nie leżał w grupie zainteresowań Antyhaczyka, do czasu jak w innym artykule o leasingu, ktoś wylał swoje żale w komentarzu w postaci opinii niespecjalnie zadowolonego klienta, mimo że sam artykuł nie dotyczył w ogóle mLeasingu. Ogólnie jak ktoś interesuje się finansami i czyta czasem opinie w Internecie, to wie, że trzeba na nie brać nawias, bo często ludzie przesadzają i to bardzo. Postanowiliśmy się jednak przyjrzeć bliżej leasingowi mBanku.
mLeasing mAuto - Leasing z mBankumLeasing nie wyróżnia się jakoś szczególnie pod względem oferty, ale trzeba zaznaczyć, że na tle innych firm jest dosyć szeroka. Leasing ten można wziąć standardowo na samochód osobowy do 3,5 tony, dostawczy, jak również na samochody ciężarowe, maszyny budowlane, urządzenia medyczne, finansować z niego zakup nieruchomości itp. Wiele firm leasingowych ogranicza się do samochodów. W mLeasing najem długoterminowy też jest możliwy, ale to nie jest już jakaś nowość, bo wiele leasingów oferuję tę alternatywę.
Sam mBank jest dość dobrze przygotowany pod względem możliwości i funkcji do obsługi nawet bardzo złożonych firm, nie tylko kwestii leasingu, ale i całej bankowości firmowej. Zwykle firmy leasingowe mimo, że funkcjonują pod markami banków, to są osobnymi spółkami. Czasem nawet zostają sprzedane i dany bank już nie ma z nimi nic wspólnego. Tutaj mLeasing funkcjonuje jako jeden z produktów mBanku, a nie osobna firma.
Opłaty i Raty. Tani, czy drogi?
Bazując na testowej pierwszej ofercie dla naszego przypadku, nie powiem, żeby była tania. Udało nam się uzyskać na rynku tańsze oferty. Jedak nie należy się tym do końca sugerować, bo leasing to zawsze indywidualna kwestia, każda oferta jest przygotowywana indywidualnie i przede wszystkim nie należy brać pierwszej oferty jaką dostaniemy, tylko negocjować i porównać z konkurencją. Firmy leasingowe są w stanie znacznie obniżyć cenę w trakcie negocjacji i warto to zrobić, bo chodzi zwykle o duże pieniądze. Czasami pierwotnie wysoka oferta, zamienia się w atrakcyjną w trakcie negocjacji. Jak to robić, opiszę Wam poniżej. W kwestii opłat np. za zamianę ubezpieczyciela koszty są po zsumowaniu zbliżone do innych, aczkolwiek niektóre firmy biorą mniej. Podobnie za mandaty itp. wysokość opłat jest na rynkowym poziomie. Jak to zwykle bywa ludzie sporo narzekają na opłaty, ale w tej kwestii porównując opłatę za konkretną czynność są droższe i tańsze firmy od mLesing. Raz jedna opłata jest wyższa niż gdzie indziej i niekorzystna, z kolei za inną czynność mLeasing ma niższą opłatę. Dlatego nie da się konkretnie powiedzieć, czy w kwestii opłat jest to tani, czy drogi leasing. Jest średni. Wszystko zależy od tego kto jakie opłaty będzie ponosił i za co.
Najważniejsze opłatyOpłaty mLeasing leasingu mBanku na samochód | |
---|---|
Zmiana Ubezpieczenia | 200 zł |
Posiadanie obcego ubezpieczenia | 250 zł rocznie |
Pisemna informacja do instytucji krajowych | 50 zł |
Pisemna informacja do instytucji zaranicznych | 100 zł |
Rejestracja pojazdu krajowego: | 350 zł |
Rejestracja pojazdu zagranicznego | 450 zł |
Czynności w urzędzie komunikacji | 150 zł |
Monit | 30 zł |
Wezwanie do zapłaty | 50 zł |
Uwaga, powyższe opłaty obwiązywały w momencie pisania artykułu, mogły one ulec zmianie! Tabele opłat i prowizji się zmieniają i przed podpisaniem umowy zawsze warto się za taką aktualną tabelą opłat i prowizji zapoznać, tak samo jak z OWU każdego ubezpieczenia.
Ubezpieczenie
mBank oferuje szeroki zakres ubezpieczeń dla leasingowanych przedmiotów, w tym także oczywiście GAP - ubezpieczenie straty finansowej (w kilku wariantach), pakiety jak PPI "Bezpieczny Leasing" - to ubezpieczenie zdrowia i życia osoby zawierającej umowę leasingową, co w razie skorzystania z tego ubezpieczenia oczywiście zwiększa nam wysokość raty. Jak dla mnie można takie rzeczy sobie zrobić osobno jak ktoś ma potrzebę. Ogólnie te wszystkie ubezpieczenia dodatkowe wiążą się z dodatkowymi opłatami doliczanymi do raty, a poza tym za rezygnację w trakcie trwania ubezpieczenia mLeasing również pobiera sobie dodatkową opłatę np. za rezygnację PPI 1% pozostałych do spłaty rat i wartości resztowej (nie mniej niż 500 zł), za rezygnację z GAP również 500 zł itp.
mBank niegdyś jako pośrednik oferował całką gamę ubezpieczeń różnych towarzystw ubezpieczeniowych. Teraz widzę tam głównie AXA, to jedne z tańszych ubezpieczeń, jednak nie znaczy to wcale, że składka na polisę AC+OC (bo takiego ubezpieczenia wymaga każdy leasing) tak jak w innych firmach nagle nie wzrośnie drastycznie w którymś roku spłacania i trzeba będzie się trochę pogimnastykować - oburzyć, poinformować, że zmieniamy ubezpieczyciela, wtedy zwykle obniżają jak przedstawimy inne ubezpieczenie alternatywne. Trochę teoretyzuję w tej chwili, bo nie jest to bezwzględną regułą, ale jest to bardzo powszechna praktyka w przypadku większości leasingów. Za zmianę ubezpieczyciela jest oczywiście opłata jak wszędzie, ale zwykle wystarczy przesłać alternatywną ofertę ubezpieczenia i obniżają. Tak jest w większości firm, więc mLeasing nie sądzę, żeby był w tej kwestii jakimś wyjątkiem. Gdy się nie da czasem i tak opłaca się zapłacić taką dość wysoką opłatę i mieć tańsze ubezpieczenie. Warto też zwracać uwagę na sumę ubezpieczenia, czy nie jest zawyżona. Poza tym w opiniach można często spotkać właśnie te kwestie dotyczące opłat za zamianę ubezpieczyciela, czy na temat nagłego, drastycznego wzrostu składki przy kontynuacji ubezpieczenia. To jest w prawie każdej firmie leasingowej i można sobie z tym poradzić, ale trzeba się zainteresować odpowiednio wcześniej, a nie na ostatnią chwilę, bo potem już nic nie załatwimy.
Opinie klientów
Szukając opinii klientów o mLeasing na pierwszy rzut oka wygląda to dość nieciekawie. Jest sporo negatywnych opinii i niskich ocen na poziomie nawet jednej gwiazdki. Jednak jak się nieco bardziej pogrzebie, to można dotrzeć również do zadowolonych klientów. Analizując opinie należy zawsze pamiętać, że zadowoleni klienci piszą niezmiernie rzadko. Głównie piszą klienci niezadowoleni. Zapewniam, że o każdej firmie leasingowej i o każdym banku przeczytać można w sieci całą masę negatywnych opinii. Nie można się nimi całkowicie sugerować. Jednak na tle niektórych firm, o których za chwilę, pod względem opinii mLeasing wypada nieciekawie, delikatnie mówiąc. Dużo jest wypowiedzi negatywnych dotyczących bardzo różnych aspektów współpracy przedsiębiorców z mLeasing.
Reasumując ze względu na słabe opinie, mnie ten leasing nie przekonuje. Są moim zdaniem lepsze firmy, o których za chwilę.
mLeasing Nieaktynwy Nasza ocena: 3 na 5 AntyHACZYKCo to jest mAuto
mAuto to platforma stworzona przez mbank służąca do zakupu samochodów. Oferuje zarówno nowe samochody jak i auta poleasingowe. Jako forma finansowania dostępne są leasing lub najem. Moim zdaniem zdecydowanie leasing jest bardziej opłacalny od najmu. Argumenty typu, że wszystko załatwia bank i o nic się nie martwisz, do mnie nie docierają. Niby co załatwia? W większości firm wszystko jest prawie tak samo, tylko często nie ma mowy o wykupie na koniec. Według większości wyliczeń najem długoterminowy wychodzi drożej. W mAuto można w przypadku najmu wykupić na koniec samochód, ale skoro nie spłacaliśmy raty (czynszu leasingowego), a jedynie opłacaliśmy najem, to wykup będzie raczej drogi. Jest to logiczne.
Przed zawarciem umowy leasingu należy przede wszystkim pozyskać kilka ofert - każda jest bardzo indywidualna. Dzisiaj robi się to bardzo łatwo przez Internet. Nie trzeba nigdzie chodzić. Zostawiamy dane kontaktowe, oddzwaniają i przysyłają ofertę na maila. Przed podjęciem ostatecznej decyzji należy też przyjrzeć się tabeli opłat i prowizji w różnych firmach, a nie brać pod uwagę samą ratę i ubezpieczenie, aczkolwiek opłaty są irytującym, ale mniej istotnym kosztem niż raty i ubezpieczenie. Jednak bez względu na to jaką firmę wybierzemy możemy nieco obniżyć koszty naszego leasingu w bardzo prosty sposób - zbieramy kilka ofert, wybieramy tę najtańszą i przesyłam do firmy, która nas interesuje, a Ci z kolei przygotują nam kontrofertę, zwykle na zbliżonym poziomie. Bez podkładki w postaci oferty z innej firmy, wiele nie ugramy, bo pracownik firmy leasingowej zwykle musi mieć taką konkurencyjną ofertę do uzasadnienia obniżenia ceny. Tak możemy obniżyć ratę i całkowity koszt leasingu. Opłat nie da się niestety obniżyć - są stałe według tabeli opłat i prowizji.
Gdzie warto poprosić o przygotowanie oferty?
Dobry Leasing ma moim zdaniem Paribas. Warto sprawdzić.
Dla osób z województw:
- dolnośląskiego,
- kujawsko-pomorskiego,
- łódzkiego,
- małopolskiego,
- mazowieckiego,
- pomorskiego,
- wielkopolskiego.
Warto też poprosić o kontakt i ofertę w MyLease - firma działa tylko w wymienionych powyżej województwach. To broker, który porównuje oferty wielu banków, ale profil jego partnerów jest nieco inny, a poza tym każdy broker ma nieco inne możliwości negocjacji i inne umowy, własne zniżki itp. Oferty leasingu są bardzo indywidualne i mogą się bardzo różnić nawet w tej samej firmie leasingowej, czy banku. Więc warto u nich też sprawdzić dla porównania. Często mają naprawdę dobre oferty. Chwalą się też uproszczoną procedurą i dużymi możliwościami uzyskania niskiej raty.
Nic nas to nie kosztuje, poza chwilą czasu poświęconą na 3 min rozmowy w celu podania naszych oczekiwań i parametrów leasingu. Na żadną z ofert nie musimy się decydować, a możemy użyć ich do negocjacji. Zyskać można za to sporo, a jak się przekonacie różnice w ofertach na ten sam samochód, czy inną rzecz, mogą być bardzo duże.
Jak zwykle zachęcam Was do dyskusji w komentarzach.
Antyhaczyk › Finanse › [ Leasing ] ⭐ › mLeasing [Opinie] Czy to dobry Leasing? [z mBanku]
Leasing jest opłacalny, jeśli ktoś prowadzi firmę. Wymiana auta na nowe co 2 lata, nie ponosimy kosztów napraw. Jest to droższe niż prywatne auto, jednak można mieć samochód dużo lepszej jakości.
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim uwzględniając korzyści podatkowe, jeśli uda nam się uzyskać tanią ofertę, to leasing w ujęciu całościowym, może wyjść taniej niż zakup auta prywatnego w całości za gotówkę. Samochody w leasing bierze się głównie, żeby odliczać podatek. Nie wiem po co wymieniać co dwa lata. No jak ktoś może ma dużą firmę i potrzebuje kosztów, to robią tak, że biorą dużą kwotę wykupu i jak najmniejsze raty. Normalnie jednak lepiej sobie wziąć jak najmniejszą kwotę wykupu, a całą spłatę rozłożyć w czasie na raty.
OdpowiedzUsuńMLeasing. Nie chcą udostępnić Ogólnych Warunków Umowy Leasingowej traktując ten dokument jako "tajny" dostępny jedynie leasingobiorcy. Czy jest to normalna praktyka stosowana również przez innych Leasingodawców?
OdpowiedzUsuńRaczej to dość dziwne. Przy czym nie wiem jaki to dokładnie dokument. OWU sugeruje ogólne warunki, więc powinny być ogólnodostępne. Umowa jest personalna, więc może być tajna.
OdpowiedzUsuńMoją sprawą zajmuje się Rzecznik Finansowy i zachęcam wszystkich niezadowolonych klientów o składanie skarg do Rzecznika Finansowego w sprawie umów z mleasing. Firma korzysta z asymetrii wiadomości, a później z przyjemnością obciąża za potknięcia swoich klientów jeszcze chętniej wykorzystując prawo do wypowiedzenia umowy naliczając później bez skrupułów opłaty za jej wznowienie. Wysyłają monity do zapłaty na kwotę 36,90 zł łącznie z wezwaniem do zapłaty za 61,50 zł w tym samym czasie listem zwykłym za faktury, które zostały zapłacone, a kiedy składa się odwołanie przerzucają pisma między sobą nie odpowiadając na nie. Jednocześnie wysyłają kolejne wezwania za noty zakwestionowane przez klienta. W 2018 r. nieświadomie zapłaciłam za ratę leasingową 2 razy i dopiero w połowie 2019 r. sama to wyłapałam. Zgodnie z prawem nadpłata na umowie powinna zostać zwrócona na konto leasingobiorcy. Mleasing jednak nawet nie poinformował mnie o tej sytuacji i możliwości starania się o zwrot tej nadpłaty. Wcześniejsza spłata umowy też jest nieopłacalna. Za wyliczenie kwoty do spłaty naliczają opłaty, nie odliczając przy tym raty odsetkowej, a do tego należy zapłacić za aneks do umowy. W moim przypadku za wcześniejszy wykup 10 miesięcy przez zakończeniem umowy wychodziło o 1000zl więcej kosztów dodatkowych. To wszystko trzeba negocjować i pilnować przy zawieraniu umowy. Być może jest to do uzgodnienia. Teraz będę już wiedzieć. Nie zmienia to jednak faktu, że mleasing w żaden sposób nie jest uczciwym partnerem i leasingodawcą. Liczy się dla nich tylko podpisanie umowy i pomimo, że jest to umowa partnerska, mleasing nie traktuje leasingobiorcy równo. Nie liczy się z jego zdaniem i argumentacją mimo, że leasingobiorca ma również prawo głosu. Choćby nawet prośba o skorygowanie opłat za bezpodstawne wezwania do zapłaty. Nie polecam nikomu. Służę radą i pomocą w przypadku pytań i wątpliwości z tą nieuczciwą firmą.
OdpowiedzUsuńUwaga. Nie zawierajcie umów z mLeasing, bo każde chociaż małe spóźnienie grozi zerwaniem umowy i naliczaniem odsetek.
OdpowiedzUsuńNie takie małe opóźnienie, bo dwie raty muszą się skumulować. Znam to z autopsji. Ale poza tym BOK i dział rozliczeń to porażka. Pakiety OC ac są OK. Każdy leasing jest dobry jak płacisz dwa dni przed terminem i nie masz kolizji ani spraw do załatwienia w BOK. Ogólnie mała pierwsza wpłata i mało formalności. Później już tylko gorzej...
OdpowiedzUsuńBrak możliwości wykupu na osobę trzecią.
OdpowiedzUsuńWitam planuję wziąć leasing w mBanku, ale mimo dużych przychodów nie wiem czy przejdzie wpłata własna 5%, skoro mam słabą historię BIK. Nie mówię tu o tym, że miałem opóźnienia, tylko o tym, że mało miałem rzeczy na raty wzięte. Czy to może złożyć się na większą wpłatę własną albo na to czy w ogóle dostanę ten leasing?
OdpowiedzUsuńKażdy leasing ma własne wewnętrzne procedury. Więc dowiesz się dopiero jak poporsisz o ofertę. Z leasingiem jest łątwiej niż z kredytem. Znam osoby, które w ogóle nie miały historii kredytowej, a dostawały leasing bez problemu. Chociaż to było w innym akurat banku.
OdpowiedzUsuńZakończyłem już współpracę z mLasingi nigdy więcej tam nie wrócę. Mimo wyraźnych komunikatów zarejestrowali mi samochód w Legionowie. W trakcie umowy wbrew jej postanowieniom wprowadzili nowe opłaty (za administrowanie polisą). Na koniec mimo wyraźnego żądania zwrotu weksla twierdzą, że został zniszczony. Zero profesjonalizmu oraz umiejętności czytania ze zrozumieniem. Nie polecam.
OdpowiedzUsuńDalej po roku cwaniackie dno.
OdpowiedzUsuńUwaga na tego leasingodawcę! Spośród wszystkich firm z jakimi miałem do czynienia mleasing to porażka. Fatalna obsługa klienta, nie odpowiadają na maila. Przesyłają faktury z terminem płatności, który minął 15 dni wcześniej od otrzymania faktury i oczywiście naliczają za to odsetki. Każdy leasing jest lepszy od mleasing!
OdpowiedzUsuńJak większość osób nie polecam mleasing. Powodów jest wiele.
OdpowiedzUsuńMimo że od kilku lat mam konto w mbanku i stabilne obroty firmy, nie dostałem od mleasingu zgody na kredytowanie. Właściwie uniknęli odmowy żądając od dealera jakichś bzdurnych dokumentów, o których nikt nigdy nie słyszał. Mogę za to polecić EFL, załatwianie przebiegło bezproblemowo.
OdpowiedzUsuńTotalna porażka na rynku! Będę każdemu odradzał! Mamy duże problemy przez niekompetentne osoby pracujące w mleasing. Dno!
OdpowiedzUsuńTo może napisałbyś coś więcej co Ci się przytrafiło, niż tylko, że odradzasz, porażka itd. bo z tego nic nie wynika.
OdpowiedzUsuńNie polecam tej firmy!! Właśnie mnie okradli:( wzięli mi samochód nawet jak wszystkie raty były płacone na bieżąco!! Wzięli mi samochód i muszę się tłumaczyć ze jestem niewinna to jest skandal!!:(
OdpowiedzUsuńCo Ty gadasz? Jak to przyjechali po twoje auto, a Ty mówisz, że masz wszystko opłacone, a oni że co....??? Brzmi to trochę nieprawdopodobnie szczerze mówiąc. Niby czemu Ci je zabrali? Nawet jak coś jest nie tak, to leasing zawsze przysyła monity, upomnienia z resztą dodatkowo płatne. To byś chyba ostro musiała nie płacić, żeby Ci auto zabrali. Co to jakaś pomyłka o co chodzi? Opisz coś więcej. Ogólnie auto należy do banku jeżeli go nie wykupisz, ale takiej historii jeszcze nie słyszałem. Mega dziwne by to było.
OdpowiedzUsuńCzy macie już doświadczenia, że mLeasing podnosi raty w trwających umowach ?
OdpowiedzUsuńPowiem tak największy nieporozumienie jakie mnie spotkało na mojej drodze. Nie podpisujecie umów, bo to jest masakra. Tyle w temacie.
OdpowiedzUsuńPowiem tak, największe nieporozumienie jakie mnie spotkało na mojej drodze. Nie podpisujecie umów, bo to jest masakra. Tyle w temacie.
OdpowiedzUsuńNo, ale to wypadałoby żebyś opisał co Cię takiego spotkało w tym emleasingu, a nie tylko że masakra, bo to w sumie nic nie znaczy i niewiele mówi w temacie. Następnym razem proponuję wybrać jakiś leasing polecany na tym blogu.
OdpowiedzUsuń@Tom Rut, ale to nie leasing podnosi raty tylko RPP. Jeśli nie masz stałych rat to trzeba w dzisiejszych czasach się tego spodziewać.
OdpowiedzUsuńMiałem leasing w VW bank, gdzie było minimum formalności i dużo przejrzystości. Niestety skusiłem się na mleasing. Osoba sprzedająca mi ofertę zwana opiekunem zarzekała się, że w racie ma być ubezpieczenie i że nie będzie więcej dodatkowych opłat. Okazało się później, że jednak ubezpieczenie nie jest wliczone w ratę i jest dodatkowo płatne. Dopiero zacząłem współpracę z tym tworem i już żałuje. Mnóstwo dodatkowych opłat za nic. Nie polecam, a wręcz odradzam.
OdpowiedzUsuń